odmiana

Wygodna odmiana

Z punktu widzenia kobiety główna niedogodność pozycji klasyczne polega na ograniczaniu ruchów jej własnej miednicy oraz – za wyjątkiem sytuacji, gdy mężczyzna potrafi dołożyć specjalnych starań i w pełni kontrolować swe ruchy – na niedostatecznej lub nieodpowiedniej stymulacji łechtaczki, która może okazać się niezbędna do osiągnięcia orgazmu.

Jeśli partnerka ma jakiekolwiek kłopoty z kręgosłupem, ta narażająca na dodatkowe obciążenia technika współżycia okazuje się często zbyt męcząca. Jeśli zaś partner jest znacznie cięższy, sama różnica wagi może być dla kobiety uciążliwa i dotkliwie ograniczyć swobodę jej ruchów.

Kobiety oczekujące dziecka reagują naturalnym niepokojem i uczuciem niewygody na samo uciskanie ich brzucha ciężarem męskiego ciała. Także ich piersi bywają bardzo wrażliwe na ucisk, w późniejszym zaś okresie ciąży z oczywistych powodów współżycie w pozycji klasycznej bywa wręcz niemożliwe. We wszystkich przypadkach, jeśli już mężczyzna znajdzie się na górze, powinien bezwzględnie unikać obciążania ciała partnerki swą wagą.

W pozycji klasycznej całą inicjatywę i odpowiedzialność za przebieg zbliżenia bierze na siebie mężczyzna, co nie zawsze go uszczęśliwia, zwłaszcza jeśli jest spięty lub zmęczony. Gdy mimo to pragnie chwili fizycznej intymności i bliskości partnerki, lepiej by ona sama przyjęła postawę bardziej aktywną. Poza tym ,jeśli mężczyzna ma skłonności do przedwczesnej ejakulacji, dobrym pomysłem będzie wypróbowanie jednego z wariantów pozycji z partnerką na górze, pozwalającego na zwolnienie tempa i dającego partnerowi większą kontrolę nad narastaniem podniecenia.